poniedziałek, 9 września 2013

ballada o brwinowie (9): kamienica amerykanka a.d. 2011



Tekst na podstawie: http://brwinow.com/index.php?option=articles&;task=viewarticle&artid=70
W 1927 roku została ukończona budowa willi, położonej w głębi ogrodu i przeznaczonej wyłącznie na potrzeby rodziny Tobolków. Willa (nazywana też pałacykiem) nawiązuje stylem do neoklasycyzmu z typowymi tralkami zwieńczającymi tarasy. W tym budynku przyszła na świat córka Jana i Janiny - Maria. Tobolkowie, wprowadzając się do nowego domu, wynajęli swoje dotychczasowe mieszkanie doktor Tarwidowej, znanej lekarce pediatrze. We frontowej kamienicy, na parterze, mieszkała też m. in. siostra Jana Tobolki - Rozalia Rapacka.
W czasie wojny, willa Tobolków stała się siedzbą Schutzpolizei, zwanej w skrócie Schupo. W piwnicach urządzono salę bestialskich przesłuchań. Co najmniej dziewięć osób zostało tam zamordowanych. Natomiast w okolicach willi rozstrzelano, a następnie pochowano szesnaście osób. Po wojnie ekshumowano ich i pogrzebano na miejscowym cmentarzu.
Komitet Organizacyjny Brwinowskiego Muzeum Historycznego od kilku lat stara się o to, aby willa Tobolki stała się siedzibą muzeum. Jak do tej pory na staraniach się skończyło.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz