Tydzień temu padał deszcz i świeciło słońce. Potem mała zawołała mnie na balkon bo zobaczyła tęczę. Aparat mi padał, więc zdjęcia są takie sobie, ale radość małej - bezcenna.
A wczoraj, jak wszystkim wiadomo, była w końcu burza. Czekałam na małą i robiłam zdjęcia. Wyszło jedno, ale i tak jestem zadowolona.
CO się czepiasz? Święte zdjęcia, oba.
OdpowiedzUsuńGratulacje
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń